Magiczna liczba 63. Marcus da Silva najskuteczniejszym Arkowcem w historii [POSŁUCHAJ]

Na ten moment czekał od 16 kwietnia, kiedy brakowało tylko jeden małej kropeczki nad „i”. Wcześniejsze 62. bramki zbierał przez 9. sezonów w barwach Arki. Marcus da Silva trafieniem na 4:2 dla Arki w meczu z GKS-em Katowice, ostatecznie stawia stempel na tytule najskuteczniejszego Arkowca w historii klubu. Zastanawiano się w Gdyni nie czy, tylko kiedy Brazylijczyk dopisze 63. trafienie i wyprzedzi Stanisława Gadeckiego. Wyczyn Gadeckiego starzał się w klubowych annałach od 1974 roku, czyli ostatniego sezonu „Szachy” w Arce,  jak nazywano go z trybun.

Musiało minąć ponad 40. lat, by do wyczynu znakomitego pana Stanisława zbliżył się ktokolwiek. Cierpliwość Marcusa została wynagrodzona. Przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu sympatyczny Brazylijczyk był o krok od opuszczenia klubu, nie był pierwszym wyborem właścicieli klubu, a okoliczności towarzyszące podpisaniu nowej umowy dalekie były od rozkładania przed piłkarzem czerwonego dywanu. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Kolejne rozgrywki przyniosły ocieplenie w relacjach z decydentami, co poskutkowało nowym kontraktem i kolejnymi szansami na złamanie rekordu.

CIERPLIWOŚĆ WYNAGRODZONA

Udało się 16 września, dokładnie 5. miesięcy po poprzednim trafieniu przeciwko ŁKS-owi. Sylwetkę Marcusa warto poznać, wszak to piłkarz, który z niejednego pieca chleb jadł, czasem nawet co bardziej czerstwy, w szatniach prowincjonalnych klubów z Choszczna, Ciechocinka, czy Rumi. O tym wszystkim opowiedział w ramach naszego cyklu podcastów Znajomi ze słyszenia, jesienią 2019 roku. Serdecznie zapraszamy do odsłuchu:
 

 
Paweł Kątnik
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj