Szósty bieg w meczu z Holandią. Brak debiutantów i najmocniejszy skład reprezentacji Polski

(Fot. Twitter/Łączy nas piłka)

W czwartkowy wieczór na Stadionie Narodowym im. Kazimierza Górskiego w Warszawie Polska będzie miała okazję przybliżyć się do utrzymania w pierwszej dywizji Ligi Narodów. Zadanie będzie arcytrudne, bo rywalami biało-czerwonych będą Holendrzy.

Dobry występ podopiecznych Czesława Michniewicza jest jednak jak najbardziej realny. Udowodnili to, w poprzednim meczu z Holandią na wyjeździe, gdzie udało się zremisować 2:2. Biało-czerwoni grali wtedy bez Roberta Lewandowskiego.

NAJMOCNIEJSZE SKŁADY

Tym razem żadna ze stron nie ma zamiaru się oszczędzać ani eksperymentować. Według holenderskich mediów, ich reprezentacja wyjdzie w najmocniejszym składzie, który będzie podstawową 11-stką podczas mundialu w Katarze. Wcześniej zapowiadał to również selekcjoner Louis van Gaal.

Polska nie powinna pozostać dłużna, a „pewniakiem” w składzie jest ofensywny tercet Zieliński, Szymański, Lewandowski. Zawodnicy są w znakomitej formie i bezbłędnie spisują się w ligowych spotkaniach oraz w europejskich pucharach. Do gry powróci najprawdopodobniej Wojciech Szczęsny, który trzy tygodnie temu nabawił się groźnie wyglądającej kontuzji kostki.

Nic nie jest jednak idealne. Z powodu kontuzji w meczu nie mogą zagrać Bielik, Góralski oraz Moder. – Gdy spojrzymy na skład, w jakim graliśmy ze Szwecją, to widać, że cały środek jest trochę inny niż w marcowym meczu. Nie mamy Bielika, Góralskiego i Modera, potrzebujemy więc trzech nowych zawodników. Oczywiście jest Grzesiek Krychowiak, którego sytuacja jest dziś zupełnie inna niż w marcu, gdy przyjeżdżał bez meczu w lidze rosyjskiej. Wtedy był z nim problem, teraz gra w miarę regularnie i głęboko wierzę, że mamy zawodnika w dobrej dyspozycji – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz.

HOLENDRZY BOJĄ SIĘ NIE TYLKO LEWANDOWSKIEGO

Obawa rywali przed świetną formą strzelecką napastnika FC Barcelony jest oczywista. Holenderskie media zwracają jednak również uwagę na Sebastiana Szymańskiego, który na początku sezonu trafił do Feyenoordu, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Pomocnik w sześciu meczach ligi holenderskiej zdobył dwie bramki i odnotował trzy asysty.

W znakomitej dyspozycji jest również Piotr Zieliński, który początek sezonu w Napoli zalicza do bardzo udanych. W dziewięciu meczach we włoskiej Serie A oraz w Lidze Mistrzów zdobył trzy gole oraz asystował przy czterech trafieniach.

W obecnym sezonie przypomniał o sobie również Arkadiusz Milik, dla którego przejście do Juventusu poskutkowało dobrą formą. Polak szybko wywalczył miejsce w pierwszym składzie i choć w biało-czerwonych barwach, prawdopodobnie nie wyjdzie w pierwszej 11-stce, może okazać się kluczowym zmiennikiem.

Mecz Ligi Narodów między Polską a Holandią odbędzie się na Stadionie Narodowym im. Kazimierza Górskiego w Warszawie. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj