Liderów znamy, ale pozostali są nadal w grze. Bliźniacze sytuacje w grupach G i H

(Fot. EPA/JOSE SENA GOULAO)

Wiemy, że w 1/8 finału, i to prawie na pewno z pierwszych miejsc, znajdą się reprezentacje Brazylii oraz Portugalii. O wyjście z grupy nadal będą jednak walczyć reprezentanci Ghany, Urugwaju, Korei Południowej, Kamerunu, Serbii oraz Szwajcarii, a sytuacje w ich grupach są niemal identyczne.

Korea Południowa oraz Kamerun być może będą mieli ułatwione zadanie. To im przyjdzie zmierzyć się z liderami w swoich grupach, którzy mogą być już pewni awansu i to prawdopodobnie z pierwszych miejsc. Mogą więc na ostatnie spotkania wyjść rezerwowymi składami. Tak też w podobnej sytuacji zrobiła wcześniej Francja, co znacznie pomogło w pokonaniu ich Tunezyjczykom. Kameruńczycy muszą jednak liczyć również na potknięcie Szwajcarii z Serbią, a Koreańczycy kibicować Urugwajowi w meczu z Ghaną.

Szwajcaria i Ghana są w najkorzystniejszych sytuacjach, aby wyjść ze swoich grup z drugich miejsc. Jedni i drudzy mogą liczyć tylko na siebie i wygrać swoje mecze. Mogą im wystarczyć nawet remisy, wtedy jednak muszą uważać, aby Kameruńczycy i Koreańczycy nie zdobyli zbyt wielu bramek.

W najgorszej sytuacji jednak nadal z matematycznymi szansami są reprezentacje Serbii i Urugwaju. Żeby wyjść z grupy, muszą bezdyskusyjnie wygrać swoje mecze, ale również muszą jednocześnie strzelać bramki i to na tyle, aby przegonić swoich rywali bilansem bramkowym. Muszą także liczyć na to, że ich grupowi liderzy nie stracą w swoich spotkaniach żadnych punktów.

GRUPA G

Kamerun – Brazylia (20:00)
Serbia – Szwajcaria (20:00)

GRUPA H

Ghana – Urugwaj (16:00)
Korea Południowa – Portugalia (16:00)

 

jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj