Sensacja fazy grupowej w najtrudniejszym meczu. Spotkanie naszych rywali z Euro 2016

(Fot. EPA/MARTIN DIVISEK)

Marokańczycy zachwycili cały świat swoją postawą w fazie grupowej. Do 1/8 finału awansowali z pierwszego miejsca, mając w grupie srebrnych i brązowych medalistów ostatnich mistrzostw świata. Przeciw sobie zagrają również Portugalczycy i Szwajcarzy, których dobrze pamiętamy z Euro 2016.

Marokańczyków czeka poważny sprawdzian. Przyjdzie im zmierzyć się z Hiszpanią, czyli mistrzami świata z 2010 roku. Podopieczni Luisa Enrique wzbudzili u swoich kibiców wielki apetyt, gdy w pierwszym meczu fazy grupowej pokonali Kostarykę aż 7:0. Ich dalsza gra pozostawiała jednak wiele do życzenia. O ile remis z Niemcami jest czymś, co można wybaczyć, tak jednak późniejsza porażka z Japończykami nie dość, że poddała wątpliwościom obecną formę Hiszpanów, to również kosztowała ich utratę pierwszego miejsca w grupie. Mimo niespodzianki, jaką Maroko zaserwowało kibicom w fazie grupowej, oraz gry „w kratkę” w wykonaniu Hiszpanów, to ekipa z Europy jest w tym spotkaniu faworytem.

Cofając się do 2016 roku, gdzie we Francji reprezentanci Polski zagrali swój najlepszy turniej w XXI wieku, pamiętamy przede wszystkim 1/8 finału oraz ćwierćfinały. Tam mierzyliśmy się kolejno  ze Szwajcarami oraz Portugalią. W jednym i drugim przypadku o awansie musiał decydować konkurs „jedenastek”. Teraz obie te drużyny zmierzą się przeciw sobie, a na szali będzie miejsce w ćwierćfinale. Faworytami w tym spotkaniu wydają się Portugalczycy. Poza meczem z Koreą, który mogli już sobie bez konsekwencji odpuścić, grają na tym turnieju bezbłędnie. W drużynie mają również Bruno Fernandesa, który rozgrywa znakomity turniej, a także Cristiano Ronaldo, który w razie ewentualnych niepowodzeń jest w stanie stworzyć „coś z niczego” i poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa.

Maroko – Hiszpania (16:00)

Portugalia – Szwajcaria (20:00)

 

jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj