Harm Lahde zwycięzcą najważniejszego konkursu Cavaliady. Głoskowski na trzecim miejscu

(Fot. materiały prasowe)

Niemiec Harm Lahde na wałachu Echo Van Spalbeek Z triumfował w PKO Bank Polski Grand Prix (wysokość przeszkód 145 cm) – najważniejszym z konkursów skoków przez przeszkody odbywającej się od czwartku w Ergo Arenie jeździeckiej Cavaliady. Trzeci był Andrzej Głoskowski na ogierze Verdinale.

W Grand Prix rywalizowały 33 pary. Bezbłędnie podstawowy przejazd w Ergo Arenie zaliczyło tylko trzech zawodników, poza Lahde i Głoskowskim także Niemiec Sven Gero Hunicke na wałachu Mastermind RL.

W rozgrywce jadący jako drugi Głoskowski już na pierwszej przeszkodzie pogrzebał szanse na końcowy triumf – zaliczył wówczas jedyną zrzutkę. Niemcy pokonali parkur bezbłędnie, a o sukcesie Lahde zadecydował lepszy czas – 39,32 do 39,52 sek. Pula nagród wyniosła 28,2 tys. euro. Triumfator otrzymał 7050 euro, a pozostali dwaj zawodnicy odpowiednio 5640 i 4230.

Czwarty był Łotysz Kristaps Neretnieks na klaczy Quintes, piąty Tomasz Miśkiewicz, który w zeszłym roku, również na klaczy Stakkato Lazar, zajął drugie miejsce, a szósty Matas Petraitis na ogierze Cornet’s Cloud. W piątek Litwin okazał się najlepszy w także zaliczanym do światowego rankingu skoków konkursie Dużej Rundy z rozgrywką (wysokość przeszkód 145 cm).

NAJWAŻNIEJSZY KONKURS

PKO Bank Polski Grand Prix Sopotu był najważniejszym konkursem odbywającej się od czwartku w Sopocie imprezy, a także jednym z dwóch zaliczanych do rankingów Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej oraz Cavaliady Tour.

Do zawodów w Sopocie w randze dwóch gwiazdek zgłosiło się ponad 100 jeźdźców z sześciu krajów na blisko 200 koniach. Rozegrano dziewięć konkursów, w tym dwa zaliczane do światowego rankingu. Zmaganiom sportowym towarzyszyły pokazy hippiczne oraz targi branżowe.

Polacy wygrali cztery konkursy – Weronika Kosińska na wałachu Chivas RG Z dwufazowy Średniej Rundy (130 cm), Nadia Romaniecka na wałachu Lord Fein – Speed and Music (130 cm), Paulina Pellowska na ogierze My Blue Pleasure D’ive Z – Last Chance (135 cm) oraz Jacek Zagor na klaczy Kaberlina H konkurs z rozgrywką, który był finałem Średniej Rundy (140 cm).

PAP/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj