Kompromis aborcyjny wpisany do konstytucji, likwidacja IPN i CBA – to nowe propozycje programowe Platformy Obywatelskiej.
Z jednej strony hasła „chcemy wolnego wyboru”, z drugiej „nie godzimy się na aborcję”. Na Placu Solidarności w Gdańsku odbył się czarny protest, czyli manifestacja za pozostawieniem prawa do aborcji oraz kontrmanifestacja zorganizowana przez organizacje pro-life.
3 października kobiety w całej Polsce mają zamiar protestować przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji. Taka manifestacja odbyła się w sobotę w Słupsku. Podobne planowane są w poniedziałek w Trójmieście.
Kobiety szykują się na Czarny Poniedziałek. Tak został nazwany ogólnopolski protest, którym uczestniczki chcą zwrócić uwagę na wolność ich decyzji o aborcji.
Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt komitetu „Ratujmy kobiety”. Jednocześnie skierował do dalszych prac projekt całkowitego zakazu aborcji. – Cofamy się do średniowiecza – skomentowała w audycji Śniadanie w Radiu Gdańsk Ewa Lieder. – To była trudna decyzja, ale trzeba było ją podjąć – tłumaczył Marcin Horała.
Czarny Protest w Sopocie. To kolejny z organizowanych w całym kraju wyrazów sprzeciwu wobec decyzji Sejmu. Parlamentarzyści dopuścili do dalszego procedowania projekt całkowicie zakazujący aborcji, a odrzucili ten, który liberalizował ustawę antyaborcyjną. W związku z tą decyzją w Sopocie na placu Konstytucji 3 Maja zebrało się około 300 protestujących, głównie kobiet.
Osoby broniące prawa do aborcji i przedstawiciele organizacji pro-life spotkali się w sobotę przed Kliniką Położnictwa GUMed w Gdańsku. Interweniować musiała policja.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
