
Zasłużony klub tuła się po V lidze. Trener: „Zagryźć zęby, wytrzymać i iść razem”
Dla nas ten rok to jest przede wszystkim oczyszczenie finansów, żeby nie było żadnych zaległości i żeby po prostu zbudować coś na swoich wychowankach, na lokalnych zawodnikach. Nie chcemy ściągać zawodników za duże pieniądze – mówi trener Bałtyku Gdynia, zasłużonego klubu, który spadł do V-ligi.













