Chojniczanka Chojnice



Remis w derbach Pomorza. Kto cieszy się bardziej?

Chojniczanka Chojnice zremisowała na własnym stadionie 1:1 z Drutex-Bytovią. Tym samym „Chojna”, aby awansować do Lotto Ekstraklasy, musi liczyć na cud. Z kolei dla „Czarnych Wilków” każdy punkt w kontekście utrzymania jest na wagę złota.

Dwa bieguny emocji po sąsiedzku. Chojniczanka o awans, Bytovia o życie

Choć z Chojnic do Bytowa jest tylko 60 km, to sportowo w tym roku kluby z obu miast dzielą odległości niebotyczne. Chojniczanka i Bytovia są jak bracia – starszy z młodszym, którzy na przemian wyprzedzają się w wyścigu o atencję rodziców. Jeden jest wyższy i bardziej doświadczony życiowo, drugi hojniej traktowany przy podziale kieszonkowego. 

Stracone szanse I-ligowców. Muszą liczyć na cud?

Chojniczanka Chojnice zaledwie zremisowała 1:1 z MKS-em Kluczbork, a Drutex-Bytovia przegrała 2:3 z Wigrami Suwałki. Takie wyniki spowodowały, że obie drużyny muszą liczyć na cud – aby kolejno awansować do Lotto Ekstraklasy i utrzymać się w Nice 1 Lidze.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj