Conrado



Niespodziewane zmiany w kadrowej hierarchii Lechii. Kto zyskuje, a kto traci?

Michał Nalepa? To generał obrony, absolutnie kluczowy zawodnik. Rafał Pietrzak? Wysoka ligowa jakość na swojej pozycji. Karol Fila? Ogromny potencjał. Kenny Saief? Nadzieja na „coś więcej”. Tak jeszcze niedawno opisalibyśmy tych zawodników. Ostatnie tygodnie pokazały jednak, że w Lechii na kilku pozycjach hierarchia się zmieniła.

Piłkarski boks, w którym nikt nie trzyma gardy. Lechia z Zagłębiem stworzyły szalone widowisko!

Lechia to zespół nudny, defensywny, który po jednej bramce cofa się na swoją połowę. Pewnie większość kibiców ekstraklasy podpisałoby się pod takim stwierdzeniem bez wahania. A potem musieliby rakiem wycofywać się z tego stwierdzenia, bo gdańszczanie – razem z Zagłębiem – stworzyli piłkarskie kino akcji. Pojedynek bokserski, w którym nie unika się ciosów przeciwnika tylko zadaje kolejne. Sierpowy za sierpowy, bomba za bombę. Skończyło się polubownym

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj