ekstraklasa



Jak nie zagrać w finale Pucharu Polski – pokazuje i objaśnia Arka. Gdynianie w fatalnym stylu polegli z Piastem

Piłkarze Arki z czwartą z rzędu porażką w lidze. Gdynianie zagrali fatalnie. Nie wiedzieli, co mają robić na boisku i stworzyli idealny materiał do analizy o tytule: jak nie zagrać w finale Pucharu Polski. Piast Gliwice pokonał żółto-niebieskich 5:1, a dla zespołu Leszka Ojrzyńskiego jest to czwarta ligowa przegrana z rzędu.

Mecz ligowy o wartości sparingu, bo liczy się tylko Puchar. Arka z Piastem zagra wyłącznie o poprawienie nastrojów

Trzy ligowe porażki z rzędu mają za sobą piłkarze Arki. Gdynianie taką serię mają w tym sezonie po raz pierwszy. W dodatku każda była upokarzająca – dwie w derbach, jedna z najgorszą drużyną rozgrywek. Sytuacja jest jednak o tyle specyficzna, że żółto-niebiescy mogą w piątek polec z kretesem, a nikt nie będzie o tym pamiętał, o ile 2 maja znów podniosą trofeum za zwycięstwo w Pucharze Polski.

„Ostatni gwizdek” zawieszony. Kibice wstrzymają się z protestem

„Ostatni gwizdek” to znak protestu przeciwko próbie wprowadzenia w życie nowych przepisów przez Komisję Ligi oraz Komisję Dyscyplinarną PZPN.  Akcja polega na „przeszkadzaniu” w rozpoczęciu meczu lub celowe jego opóźnianie. Po spotkaniu z władzami Ekstraklasy kibice zdecydowali się zawiesić protest na tydzień.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj