Krzysztof Sobieraj



Kociewie

Wielkie plany IV-ligowego KP Starogard. Trener: „W Chojnicach i Stężycy się udało”

KP Starogard Gdański dokonał prawdziwej ofensywy transferowej w zimowym okienku. I choć powrócić do III ligi nie uda się w obecnym roku, to jednak plany są imponujące. Nowy-stary trener Krzysztof Sobieraj mówi nam o 1,5-rocznym planie, który zakłada awans do III ligi, a w dłuższej perspektywie także walkę o szczebel centralny. – Skoro Chojniczanka i Radunia mogły, to dlaczego KP miałoby się nie udać – pyta

Krzysztof Sobieraj: „Spotkania z właścicielami Arki były sztuczne i nieprawdziwe. Zachowałem się z klasą, Kołakowski nie”

Nie poprowadził Arki w ani jednym meczu Ekstraklasy, choć jej trenerem był przez dwa miesiące. O zwolnieniu mówi bez żalu i ze świadomością, że to jeszcze nie jego czas. Nie oszczędza za to Jarosława Kołakowskiego, ojca właściciela Arki. – Rozstałem się z Arką z klasą i tylko ja to zrobiłem. Chciałem być elegancki, podałem rękę panu Jarosławowi, ale on grozi, że mnie zniszczy – tłumaczy były piłkarz Arki i jej krótkotrwały szkoleniowiec Krzysztof

Sobieraj żegna się z boiskiem. „Z żółto-niebieskimi związałem się na amen” [ROZMOWA]

Po 20 latach mówi „pas” i odstawia buty na kołku. – To była ciężka decyzja, bo sport to całe moje życie – mówi dziś 37-letni Krzysztof Sobieraj. Kapitan Arki w szczerej rozmowie przyznaje, że Gdynię pokochał, w kolegach z drużyny zaszczepił ducha walki, a sam spełnił marzenia. I dodaje: Mam tylko dobre wspomnienia. Ktoś na górze nagrodził mnie na koniec kariery za to, jakim jestem człowiekiem.

Krzysztof Sobieraj: „Chciałbym, aby historia zatoczyła koło” [ROZMOWA]

Osiągał z Arką trzy awanse do Ekstraklasy. Był ojcem jej sukcesów w Pucharze i Superpucharze Polski. Gdyńskiemu zespołowi ofiarował więcej niż tylko umiejętności i gotowość do pracy. Jest prawdziwym kapitanem. W środowe popołudnie poświęcił chwilę Radiu Gdańsk na analizę duńskiego Midtjylland.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj