Po długiej, ciężkiej chorobie odeszła po nierównej walce była poseł SdRP i SLD Izabella Sierakowska – przekazał PAP jej syn. Sierakowska miała 74 lata
Połączenie SLD i Wiosny w Nową Lewicę, ale i transfer wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego do Porozumienia – w ostatnich dniach po lewej stronie sceny politycznej pod względem personalnym i organizacyjnym sporo się działo. O zmianach opowiadał Marek Rutka, pomorski poseł Lewicy, który był „Gościem Dnia Radia Gdańsk”.
Zjednoczona Prawica może liczyć na poparcie 30 proc. badanych, Polska 2050 Szymona Hołowni – 23 proc., Koalicja Obywatelska – 19 proc., Lewica – 12 proc., a Konfederacja 8 proc. Pozostałe partie nie przekroczyłyby progu wyborczego – wynika z sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl.
Gdyby wybory odbywały się w lutym, PiS poparłoby 33 proc. zdecydowanych uczestników głosowania, Polskę 2050 Szymona Hołowni – 19 proc., KO – 12 proc., a Konfederację 6 proc. – wynika z sondażu CBOS. Progu wyborczego nie przekroczyłaby Lewica – 4 proc., PSL – 2 proc. i Kukiz’15 – 1 proc.
Gdyby nie było pandemii i wybory odbywały się w pierwszej połowie listopada, na PiS z koalicjantami zagłosowałoby 30 proc. badanych, na KO – 16 proc., a na Polskę 2050 Szymona Hołowni – również 16 proc. – wynika z sondażu CBOS przesłanego Polskiej Agencji Prasowej.
To władza wyprowadziła ludzi na ulice – mówił w Radiu Gdańsk poseł Lewicy Marek Rutka. Nie zgadza się on z decyzją trybunału konstytucyjnego, którego orzeczenie doprowadzi do zaostrzenia prawa aborcyjnego. Jego zdaniem doprowadziły do tego decyzje obecnego rządu.
Od 200 do 600 proc. – względem zeszłego roku – wzrosły opłaty za usługi opiekuńcze w Gdańsku. To efekt m.in. ustawy, wliczającej w dochód świadczenia uzupełniające, a także zaniedbania miejskich radnych, którzy nie zmienili progów dochodowych. O problemie alarmuje pomorska Lewica.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
