OTOZ Animals



Wiadomości

„Zwierzęta były tak głodne, że zaczęły jeść rozmoczone kartony”. Horror w „hodowli” psów pod Tczewem

„Sceny jak z horroru. Ciemne pomieszczenia, brud, odchody, zwłoki psów, a pośród nich biegające czworonogi. Mała miejscowość w powiecie tczewskim. Inspektorzy nie mogli uwierzyć w to co widzą – w tak wstrząsający sposób jedną z ostatnich interwencji na Facebooku opisują aktywiści z OTOZ Animals w Starogardzie Gdańskim.

Wychudzony i zaniedbany spał na stojąco, opierając się o płot. „Dla właścicielki to było czymś normalnym” [FILM/FOTO]

Przebywał na posesji niedaleko jedynego w tej miejscowości sklepu. Cierpiał przez trzy lata na oczach wszystkich, którzy przechodzili tamtędy codziennie. 5-letniego Asa odebrano właścicielom podczas interwencji OTOZ Animals w Miłobądzu koło Tczewa. – Aż trudno uwierzyć, że nikt nie zareagował wcześniej – mówi Anna Ciaś z OTOZ Animals Tczew.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj