Raków Częstochowa



Arka wierzyła i walczyła, Raków nie panikował. Finał, który nie zaskoczył

Wiara, ambicja, zgrany kolektyw, poświęcenie, walka – te i inne podobne środki miały pomóc Arce w finale Pucharu Polski. Gdynianie z Rakowem przegrali 1:2 i choć był to mecz, który w drugiej połowie przyniósł mnóstwo emocji, a na koniec także rozczarowanie, to ostatecznie to spotkanie właściwie nie zaskoczyło.

Przemysław Trytko: nie ma co za dużo myśleć i kombinować. Taktyka w finale jest prosta – na nich!

Przemysław Trytko nie jest pierwszą osobą, która kojarzy się z finałem Pucharu Polski z 2017 roku. Największymi bohaterami zostali Pavels Steinbors, Luka Zarandia czy Rafał Siemaszko. Ale rosły napastnik miał również bardzo ważną rolę do odegrania. Jaką radę dałby aktualnym piłkarzom Arki? – Taktyka jest prosta: na nich! Nie ma co za dużo myśleć i kombinować – mówi nam były piłkarz żółto-niebieskich.

Leszek Ojrzyński: Będę za Arką w finale. Wynik? 2:1. Trzeba wykorzystać słabe strony Rakowa, można ich zaskoczyć

Leszek Ojrzyński tworzył nowoczesną legendę Arki. Był jednym z głównych architektów największych sukcesów z 2017 i 2018 roku. – Rada dla Dariusza Marca? Wierzyć w swoje umiejętności i wykorzystać słabości Rakowa. Oni mają gorsze strony – mówi nam były trener żółto-niebieskich, który był gościem Znajomych Ze Słyszenia.

Odliczanie do finału Pucharu Polski. Arka w już niedzielę zagra z Rakowem Częstochowa

Już w najbliższą niedzielę piłkarze Arki zagrają z Rakowem Częstochowa w finale Pucharu Polski. Gdynianie po raz czwarty w historii dotarli do decydującego starcia tych rozgrywek, do tej pory dwukrotnie wychodzili z tych pojedynków zwycięsko. Finał z udziałem żółto-niebieskich skomentujemy w całości na antenie Radia Gdańsk. Początek w niedzielę, 2 maja, o godz. 16.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj