Płetwonurkowie czyścili dno Słupi. „To straszne jak ludzie lekkomyślnie wrzucają wszystko do wody”
Butelki, opony, znaki drogowe, dachówki i rury. To tylko część śmieci wyciągniętych przez płetwonurków z dna Słupi. Przez trzy godziny sprzątano odcinek od śluzy do Mostu Dziewic. Znów potwierdziła się opinia, że część mieszkańców Słupska traktuje rzekę jak wysypisko śmieci.