Święta wielkanocne, to czas, który możemy spędzić na odpoczynku w towarzystwie najbliższych. Poprzedzone jest to jednak kilkoma dniami bardzo ciężkiej pracy. W Polsce trzeba przecież umyć okna, zrobić zakupy, ugotować żurek, upiec ciasto i pomalować jajka. A jak wyglądają święta w Wielkiej Brytanii?
Zamiast fajerwerków – robienie hałasu, zamiast zabawy przy muzyce – żarty i psoty. W jaki sposób, według starych tradycji, obchodziło się kiedyś i jak obchodzi się teraz Sylwestra na Kaszubach?
Cudzoziemcom poznającym polską tradycję Bożego Narodzenia smakują polskie potrawy świąteczne, podobają im się związane z nim tradycje, jak dzielenie się opłatkiem – powiedziała wykładowczyni Szkoły Języka i Kultury Polskiej w Katowicach Magdalena Knapik.
W tej chwili mało kto odróżni pastorałkę od kolędy – mówi kustosz Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie Małgorzata Oleszkiewicz. Dodaje także, że dzisiaj maleje popularność i znajomość kolęd.
W sklepach pojawiły się rogale świętomarcińskie. Jest to tradycyjny przysmak, który kupuje się i je 11 listopada. Kiedyś był kojarzony głównie z Poznaniem, ale teraz jest dostępny w całej Polsce. Zapytaliśmy gdańszczan, czy także lubią słodkie rogale z Wielkopolski.
W Wielką Sobotę przez cały dzień w kościołach święcony jest ogień, paschał i woda chrzcielna oraz pokarmy wielkanocne przynoszone przez wiernych. Odnawiane są także przyrzeczenia sakramentu chrztu świętego.
Dawniej w kaszubskich kościołach bywało, że ksiądz przed kazaniem tabakierę spod sutanny wydobywał i między ludzi puszczał, sam uprzednio nieco sobie zażywszy. Zdarzało się, że tabakiera szybko do rąk właściciela wracała. Znak, że kazanie nudą wieje, a naród w ławkach nogami do wyjścia przebiera.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
