Prezydent Słupska bez absolutorium. Referendum wisi w powietrzu

Maciej Kobyliński nie uzyskał absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Decyzja radnych otwiera drogę do przeprowadzenia drugiego już w tej kadencji referendum w sprawie odwołania prezydenta Słupska. Za odrzuceniem sprawozdania z wykonania ubiegłorocznego budżetu głosowało siedemnastu radnych, pięciu poparło prezydenta. Radny PiS Tadeusz Bobrowski podkreśla, że następnym krokiem powinno być podjęcie uchwały o referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta.

Każdy dzień prezydentury Macieja Kobylińskiego jest niebezpieczny dla Słupska, uważa Bobrowski.

Wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk uważa z kolei, że drugie referendum w tej samej sprawie, podczas jednej kadencji to niepoważne traktowanie wyborców. Maciej Kobyliński nie uczestniczył w sesji rady miasta. Decyzję w sprawie referendum radni podejmą najwczesniej za dwa tygodnie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj