Pompka do kół, zestaw kluczy i imbusów a do tego wkrętaki i łyżki do opon. Wszystkie te narzędzie są w jednym z miniwarsztatów rowerowych w Gdańsku. Dwie stacje serwisowe stanęły dziś na terenie Politechniki Gdańskiej. Jak powiedział dr Sławomir Ledwoń z urządzeń będą mogli korzystać nie tylko studenci. – Miniwarsztaty dla dwóch kółek zostały ufundowane przez uczelnię, stoją na terenie kampusu, natomiast idea jest taka, żeby korzystali z tego nie tylko studenci, ale wszyscy rowerzyści, powiedział Sławomir Ledwoń.
W skład stacji wchodzi pompka z adapterem na wszystkie zawory, klucz nastawny, zestaw imbusów w rękojeści i wkrętaków oraz dwie łyżki do opon. Każdy z miniwarsztatów wyposażony jest w stelaż, na którym można rower podwiesić.
– To nie koniec rowerowych inwestycji na gdańskiej uczelni. W przyszłym roku powstanie rowerownia, zdradził reporterowi Radia Gdańsk prorektor Kazimierz Jakubiuk. – Zaczynamy od stacji i kolejnych stojaków, ale są plany budowy rowerowni, bo pracownicy uczelni i studenci coraz chętniej przesiadają się na rowery. Chcemy sprostać ich potrzebom w zakresie infrastruktury. W przyszłym roku rozpoczniemy budowę rowerowni. Znajdą się w niej szafki, w których studenci będą mogli przechowywać swoje rzeczy. Zamontujemy także prysznice, tak żeby studenci, którzy przyjeżdżają na uczelnie na rowerach, mogli przed zajęciami wziąć prysznic, powiedział Kazimierz Jakubiuk.
Jedna ze stacji serwisowych stanęła przy parkingu rowerowym przy bramie głównej PG. Druga przed nowym gmachem ETI. Uczelnia za miniwarsztaty zapłaciła sześć tys. złotych.