Po kłótni z matką zabił młotkiem swoje psy. Sąd aresztował go na trzy miesiące

Trzy miesiące aresztu za zabicie psów. Kościerski sąd na trzy miesiące umieścił za kratkami 30-latka ze Starej Kiszewy. W nocy z czwartku na piątek bestialsko zabił psy, które pilnowały jego posesji. Stało się to po kłótni z matką, która o sprawie powiadomiła policję.

Na posesji funkcjonariusze znaleźli zwłoki zwierząt i zakrwawiony młotek. Kobieta wyjaśniła, że 30-latek wpadł w szał i zabił psy. Mężczyzna był trzeźwy, ale wcześniej leczył się psychiatrycznie. Był już znany policji. Teraz usłyszał aż trzy zarzuty – znęcania się nad zwierzętami, rodziną oraz włamania. Grozi mu do trzech lat więzienia.

ga/iw
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj