„Egzaminatorzy działali w grupie przestępczej”. Znów afera korupcyjna w PORD

Kolejna Afera korupcja w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gdańsku. Zarzuty usłyszeli egzaminatorzy, pracownicy ośrodka oraz instruktorzy nauki jazdy. Za łapówki mieli załatwiać prawa jazdy. Śledztwo jest już w toku, więc prokuratura mówi niewiele. Dotychczas zarzuty postawiono pięciu egzaminatorom, trzem pracownikom PORD-u oraz pięciu instruktorom nauki jazdy, ujawniła Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Egzaminatorzy usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnianie przestępstw o charakterze korupcyjnym, instruktorzy zarzuty dotyczące płatnej protekcji oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji związanej z odbywaniem kursów, natomiast pracownicy PORD przyjmowania korzyści majątkowej, powiedziała Wawryniuk.

Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia Gdańsk, trzej pracownicy PORD-u brali łapówki i załatwiali tak zwane dojście do egzaminatorów. Egzaminatorzy brali część pieniędzy i w zamian dopuszczali do egzaminów osoby bez ukończonego obowiązkowego kursu nauki jazdy. Przyjmowali też łapówki za zaliczenie egzaminów. Natomiast instruktorzy z prywatnych szkół jazdy za łapówki fałszowali dokumenty o odbyciu kursów.

Wszystkim grozi do 10 lat więzienia. Prokurator zawiesił w pracy egzaminatorów i pracowników PORD-u. Wobec trzech także poręcznie majątkowe. Prokuratura zapowiada, że będą kolejne zatrzymania w tej sprawie.
To nie pierwsza afera korupcyjna w PORD. Przed sądem toczy się proces także za załatwianie praw jazdy za łapówki. Na ławie oskarżonych zasiada prawie 40 osób. To egzaminatorzy, instruktorzy, szefowie ośrodków nauki jazdy i kursanci.

ga/oo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj