200 tys. złotych podarowali hospicjum bliscy i wielbiciele Anny Przybylskiej

Ogromna hojność gdynian i Polaków, którzy odpowiedzieli na apel rodziny zmarłej miesiąc temu Anny Przybylskiej. Na konto hospicjum świętego Wawrzyńca w Gdyni wpłynęło 200 tysięcy złotych. Rodzina aktorki prosiła, aby zamiast kwiatów wspomóc placówkę, z którą aktorka była uczuciowo związana. – Byliśmy pozytywnie zaskoczeni reakcją dobrych ludzi – mówi Małgorzata Rudowska, menadżerka i przyjaciółka Anny Przybylskiej. Przyznaje, że zrobiło to na niej ogromne wrażenie, bo większość pieniędzy wpłaciły prywatne osoby. – To świadczy o tym jak odejście Ani poruszyło całą Polskę. Znając Anię od 20 lat wiem, że taka byłaby jej wola. Chore dzieci były jej przez całe życie bardzo bliskie i im pomagała. Robiła to z czystego serca – mówiła Rudowska.

Dyrektor hospicjum świętego Wawrzyńca, ksiądz Grzegorz Miloch wyraził wdzięczność rodzinie zmarłej aktorki za inicjatywę i podziękował wszystkim darczyńcom za 2500 przelewów nie tylko z Polski. Hospicjum opiekuje się ponad 200 osobami. Zebrane pieniądze będą przeznaczone na opiekę nad kilkunastoma dzieci, które znajdują się w placówce. Miesiąc utrzymania hospicjum dla dzieci kosztuje bowiem 140 tysięcy złotych.

Podziękowania w imieniu rodziny opublikowała 1 listopada na Facebooku Krystyna Przybylska, matka aktorki. – Pragnę wyjątkowo serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy, zgodnie z życzeniem rodziny zmarłej, zamiast uświetnić ostatnią drogę Ani dywanem kwiatów, okazali gest i przekazali choć symboliczną złotówkę na rzecz gdyńskiego stacjonarnego domu hospicyjnego dla dzieci „Bursztynowa Przystań” – napisała Krystyna Przybylska.

 

Post użytkownika Anna Przybylska.

Matka aktorki przyznaje, że wątpiła w powodzenie apelu o przekazywanie datków zamiast kwiatów. – Całkowicie otwarcie i szczerze muszę przyznać, że widząc, jak dużo wysiłku trzeba włożyć w pozyskiwanie środków na bieżącą działalność hospicjum i jak często ta działalność bywa wystawiana na ciężką próbę pod względem materialnym, osobiście miałam bardzo ograniczoną wiarę w powodzenie tej zbiórki charytatywnej. Okazało się jednak, że śmierć mojego ukochanego dziecka – bez względu na rozmiar tragedii jaką była ona dla mnie – stała się impulsem koniecznym do uwolnienia ogromnych pokładów szczodrobliwości i dobroci drzemiących w ludzkich sercach. Jestem dumna, że siłą sprawczą tego sukcesu jest duch mojej córki – napisała Krystyna Przybylska.

Bliscy Anny Przybylskiej apelują o dalsze wparcie dla gdyńskiej placówki. Pieniądze można wpłacać na hospicyjne konto bankowe hospicjum (numer podajemy poniżej). Jak podkreśla ksiądz Grzegorz Miloch wiele osób wspiera je także duchowo prosząc o modlitwę w intencji Anny Przybylskiej. W środę mija miesiąc od jej śmierci.

Stowarzyszenia Hospicjum im. Św. Wawrzyńca Dom Hospicyjny dla Dzieci „Bursztynowa Przystań”
75 1240 3510 1111 0000 4318 2794 Bank PEKAO SA II O/Gdynia

sk/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj