Jaworski i Horała: Nowe znaki drogowe powinny stanąć w Trójmieście

Zakaz marnowania pieniędzy, nakaz myślenia, miasto dla rodziny – to niektóre spośród nowych znaków drogowych, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość. Mają stanąć w Trójmieście i wpłynąć na jakość życia mieszkańców Gdańska i Gdyni. To pomysł kandydatów na prezydentów tych miast – Andrzeja Jaworskiego i Marcina Horały. – To taka prowokacja. Ale chcemy pokazać, że w Trójmieście może żyć się lepiej. Chcemy, aby Gdańsk był miastem bardziej przyjaznym dla rodziny i dla ludzi młodych. Niepotrzebne nam są bizantyjskie inwestycje, a tanie mieszkania – podkreślił Andrzej Jaworski.

Marcin Horała dodaje, że Gdynia wydaje ogromne środki na wizerunkowe przedsięwzięcia, podczas gdy brakuje pieniędzy na zaspokajanie podstawowych potrzeb. – Jako przykład można podać imprezę Red Bull Air Race wydaliśmy więcej niż przez cztery lata na remonty dróg. To jest to pomieszanie priorytetów.

Kandydaci PiS twierdzą też, że Trójmiasto wiele traci na ambicjonalnym sporze prezydentów Gdańska i Gdyni. Ich zdaniem trzeba skupić się na pracy i rozwiązywaniu problemów.

js/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj