Podpalał samochody, ale wpadł za wymuszenie rozbójnicze. Bohater słupskiej afery w areszcie

Do aresztu trafił główny bohater afery związanej z podpaleniami samochodów politycznego przeciwnika Macieja Kobylińskiego. Czesław M. został zatrzymany w Malborku w związku z inną sprawą. Słupszczanin jest podejrzany o próbę wymuszenia rozbójniczego. Straszył mieszkańca Malborka śmiercią i żądał wydania drogocennej kolekcji monet. Policja ustaliła, że Czesław M. kilkanaście razy dzwonił do pokrzywdzonego. Podczas każdej rozmowy groził, że zabije jego lub członka rodziny jeżeli nie otrzyma kolekcji monet.

Zastraszony mieszkaniec Malborka przekazali szantażyście monetę o wartości trzech tysięcy złotych. Jednak telefony z pogróżkami się nie skończyły. 44-letni mieszkaniec Słupska miał żądać wydania kolejnych monet. Wtedy właściciel monet zawiadomił policję, która zatrzymała Czesława M. Sąd Rejonowy w Malborku aresztował tymczasowo mężczyznę na trzy miesiące. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.

Czesław M. w maju ubiegłego roku przyznał się do podpalenia samochodów Aleksandra Jacka, organizatora referendów w sprawie odwołania ze stanowiska ówczesnego prezydenta Słupska. 44-letni mężczyzna zeznał wówczas, że działał na zlecenie biznesmena Andrzeja O. oraz prezydenta Słupska Macieja Kobylińskiego. Obaj zaprzeczają oskarżeniom. Śledztwo w tej sprawie jeszcze trwa.

pw/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj