Samozwańczy pirat z Gdańska chce prezydenckiego ułaskawienia

Gdański Czerwony Korsarz skazany prawomocnym wyrokiem sądu chce, aby ułaskawił go prezydent Bronisław Komorowski. Napisał już w tej sprawie pismo do Kancelarii Prezydenta i złożył odpowiedni wniosek w gdańskim sądzie.

Sławomir Ziembiński za naruszenie nietykalności cielesnej dwojga turystów został skazany na pół roku prac społecznych. Złożył apelację, ale sąd wyższej instancji podtrzymał wyrok. Jak powiedział reporterowi Radia Gdańsk Korsarz, teraz nadzieja w Bronisławie Komorowskim.

– Ja na to liczę, bo przecież pan prezydent Komorowski wielokrotnie zapowiadał patronat nad budową mojej łodzi. Będę rozmawiał z panem ministrem Dziekońskim z kancelarii, aby prezydent ułaskawił mnie w normalnym trybie. Różne organizacje w całej Polsce dołączają się do tego apelu,
powiedział Czerwony Korsarz.

Wniosek o ułaskawieni Sławomira Ziembińskiego wpłynął już do Sądu Rejonowego w Gdańsku. Czeka na zaopiniowanie. Czerwony Korsarz zapowiada, że niebawem wróci na Główne Miasto w Gdańsku.

ga/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj