Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, w którym stwierdził, że Bankowy Tytuł Egzekucyjny jest sprzeczny z konstytucyjną zasadą równości, czytamy na portalu tvp.info. W myśl obecnych przepisów banki mogą kierować swoje wierzytelności do postępowania egzekucyjnego z pominięciem fazy sądowego postępowania rozpoznawczego.

Pytanie o Bankowy Tytuł Egzekucyjny i jego zgodność z konstytucją skierował do trybunały Sąd Rejonowy w Koninie. Oprócz wątpliwości dotyczących ustawy zasadniczej, sędziowie mieli wątpliwości, czy BTE jest zgodny z Europejską konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, banki mogą kierować swoje wierzytelności do egzekucji z pominięciem fazy sądowego postępowania rozpoznawczego. – To powoduje brak równowagi między stronami, bowiem stawia bank w pozycji silniejszego, stwierdzili sędziowie Trybunału Konstytucyjnego.

Bankowy Tytuł Egzekucyjny zobowiązuje kredytobiorcę do podpisania zgody na poddanie się egzekucji w przypadku, gdy nie spłaca swoich zobowiązań wobec banku. Gdy sąd otrzymuje z banku wniosek o klauzulę do BTE, bada go jedynie po względem formalnym, a nie merytorycznym. Na wydanie klauzuli ma trzy dni.

– Taka sytuacja rodzi przekonanie społeczne, iż podmiot prawny o dużej sile ekonomicznej może korzystać z rozwiązań prawnych, które uprzywilejowują go w stosunku do innych podmiotów, z uwagi na jego znaczne możliwości finansowe, napisali sędziowie z Konina.

Trybunał Konstytucyjny zgodził się z wątpliwościami konińskich sędziów, ale nie uchylił całego zapisu o BTE. Sprawą ma się teraz zająć parlament. – Wyeliminowanie BTE nie grozi katastrofą dla banków. Są instrumenty równie skuteczne i też wygodne – np. weksle, ocenili sędziowie TK.

Przepisy mają wejść w życie w sierpniu 2016 roku, długi okres ma „zapobiec chaosowi w obrocie bankowym”.

tvp.info/mmt