Kilkunastu kajakarzy, płetwonurkowie, wędkarze i sporo mieszkańców Redy wzięło udział w sprzątaniu rzeki Redy. Zaczęli o 9:00 na granicy z Wejherowem. Wyciągnęli z wody ponad 200 worków śmieci.
To już druga akcja tego typu. Jak przyznają sami sprzątający – powinno być ich więcej, bo w wodzie zalegają tony przeróżnych śmieci. – Znajdujemy praktycznie wszystko – opony, butelki po alkoholu, zużyte pieluchy, części samochodowe, sprzęt AGD i RTV i wiele innych odpadów, mówią sprzątający.
Nierzadko potrzebna jest pomoc płetwonurków, bo choć rzeka Reda jest płytka, to żeby wyciągnąć niektóre odpady, trzeba trochę czasu spędzić w wodzie. Kajakarzy i nurków wspomaga spora grupa piechurów, którzy zbierają śmieci na brzegach. Jak sami mówią – mają najgorszą pracę, bo czasami muszą brodzić po kolana w błocie.
Akcję zorganizował Miejski Dom Kultury w Redzie.