Nie są aktorami, są autentyczni. W Gdańsku kończy się festiwal Akcept

Przyjechały z Białegostoku, Warszawy, Ostródy i Lubawy, a także z Pomorza. Teatry, które łączy to, że aktorami są osoby z niepełnosprawnością intelektualną. W Gdańsku dobiega końca szósta edycja festiwalu Akcept. To coroczne spotkanie artystyczne, w którym udział biorą zarówno osoby niepełnosprawne, jak i pracujący z nimi na co dzień profesjonaliści. Dziś rozmawiali o tym, jak wysoki poziom reprezentują tacy aktorzy, tancerze i piosenkarze. Kiedy obserwuję mojego podopiecznego Tomasza, ale też kogokolwiek innego, to widzę, że on nie jest aktorem, niczego nie udaje, tylko jest po prostu autentyczny w tym co robi. I to jest niesamowite w tego typu sztuce, mówił jeden z uczestników debaty. Dzięki takiemu festiwalowi możemy sprawić, że artyści z niepełnosprawnością intelektualną będą mogli gościć ze swoimi występami wszędzie, również na profesjonalnych scenach teatralnych, podkreśla Jarek Rebeliński, szef teatru GAK w Gdańskim Archipelagu Kultury. W trakcie trzech dni szóstej edycji festiwalu Akcept zorganizowano serię spektakli, warsztatów artystycznych, koncertów i debat.

mb/dsz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj