Wesela – kiedyś i dziś. Co się zmieniło? [WASZE OPINIE]

00000 banerkontakt

Wielkie – dla całej rodziny czy kameralne, tylko dla najbliższych? Z muzyką na żywo czy graną np. z płyt cd? I co z prezentami – robić listę czy zawierzyć intuicji gości? Organizacja wesela to dla młodej pary od zawsze twardy orzech do zgryzienia. Jak twardy, o tym można było się przekonać słuchając porannej audycji w Radiu Gdańsk.

Na śluby i wesela uczęszczamy bardzo chętnie. Jednak kiedy przyjdzie czas na nasze własne, zaczynają się dylematy. W porannym paśmie Radia Gdańsk Magda Szpiner pytała słuchaczy, jak powinien wyglądać ten wyjątkowy dzień. Pierwszym zasadniczym pytaniem jest to, dotyczące liczby gości. Wesele kameralne czy może z ciociami i wujami ze wszystkich zakątków Polski? – Nasze wesele było zorganizowane na 76 osób, razem z zespołem i fotografem. Nie zapraszaliśmy ciotek czy kuzynów, z którymi od kilku lat nie mamy kontaktu, napisał jeden z słuchaczy.

W podobnym tonie wypowiedziała się słuchaczka Aga. – Wesele na 200-300 osób to moim zdaniem tylko chęć „nachapania się”. Niemożliwym jest, żeby ten tłum stanowiły tylko bliskie osoby młodej pary.

Inni słuchacze postawili nawet tezę, że wesele robi się nie dla siebie, a dla gości. – Zaczynam się przekonywać, że po ślubie musi być wesele. Bez względu na to, czy chcemy kameralną uroczystość, czy nie. My planowaliśmy małe, rodzinne święto. Ostatecznie, by uniknąć konfliktów, organizujemy małe wesele z muzyką i tańcami. To nie nasza bajka, ale ciągle słyszymy, że dla gości tak trzeba. Już nie wiem czy to nasz dzień, czy ich, napisała jedna z uczestniczek dyskusji.

Kolejną kwestią, o której pisali słuchacze Radia Gdańsk,  okazały się prezenty. Okazuje się, że zarówno dla młodej pary jak i zaproszonych gości to spory dylemat – lepiej dać gotówkę czy „gotowy” podarunek? – Na ślubie dostaliśmy serwis do kawy i herbaty. Znajomi ze studiów się na niego zrzucili. Codziennie rano myślę o nich pijąc kawę, pisał Bartek.

Jola i Stefan natomiast przypominają, jak było kiedyś. – U nas prezenty były skromne, podstawowe wyposażenie. Obrus, sztućce itp. Tak było 44 lata temu, wspominała para słuchaczy.

Państwo młodzi coraz częściej wykazują się wielkim sercem i proszą gości o prezenty, nie tylko dla siebie. – Wesele na 70 osób to koszt ok. 35-40 tys zł, dlatego jako przyszła panna młoda cieszyłabym się z każdego, pieniężnego prezentu, ale zamiast kwiatka proszę gości o coś dla psów ze schroniska, napisała na naszej stronie jedna z słuchaczek. Z kolei inny słuchacz opowiedział, na jaki pomysł wpadli jego znajomi: – Zamiast kwiatów poprosili o równowartość bukietu w gotówce. Pieniądze przekazali lokalnej fundacji, działającej na rzecz dzieci niepełnosprawnych.

mag/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj