Jak nieoficjalnie ustalił reporter Radia Gdańsk, oddział będzie stacjonował w Wicku Morskim koło Ustki. W skład grupy mają wchodzić żołnierze służb specjalnych, takich jak GROM lub AGAT.
Oddział ma być wyposażony w śmigłowce, dwa z nich mają być stale w gotowości bojowej. Między innymi na potrzeby tej jednostki powstaje nowy budynek sztabowy na poligonie w Wicku Morskim koło Ustki. Będzie kosztował 23 mln złotych. Wojsko niczego nie chce potwierdzać, MON odsyła do Sztabu Generalnego, Sztab Generalny do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Jednostka ma bezpośrednio podlegać pod dowództwo w Warszawie.
– My sformowaliśmy już batalion ochrony tej jednostki. To naszym zdaniem wystarczy. Owszem słyszałem o jakimś planie stworzenia na poligonie w Wicku Morskim miejsca dla stacjonowania śmigłowców, ale nic więcej nie potrafię powiedzieć. Nie sądzę, aby jakaś dodatkowa ochrona była bazie w Redzikowie potrzebna. Może to bardziej miejska legenda z okolic Słupska, mówi podpułkownik Artur Goławski, rzecznik Dowództwa Generalnego Sił Zbrojnych.
Jednocześnie potwierdza, że trwają przygotowania do modernizacji pasa startowego w Wicku Morskim. – Nowy budynek sztabowy powstaje, bo obecna obiekty nie spełniają norm. Nie ma nawet gdzie zrobić odprawy. Pas startowy jest potrzebny, bo coraz częściej tam latamy. Wicko Morskie to jeden z naszych sztandarowych poligonów. Trzeba tam poprawiać infrastrukturę, dodaje pułkownik.
W Redzikowie trwa rozbiórka byłych obiektów po pułku myśliwskim. Budowane jest też ogrodzenie przyszłej bazy. Inteligentny płot długości 13 kilometrów będzie kosztował około 41 milionów złotych. Gotowość bojową baza ma osiągnąć w roku 2018. Zgodnie z polsko-amerykańska umową ma tam stacjonować do pół tysiąca żołnierzy USA. Polski komponent ma mieć podobną liczebność.
pwos/mmt