Prezydent Słupska nie obraził uczuć religijnych. „Nie znieważył portretu Jana Pawła II”

Nie będzie śledztwa w sprawie obrazy uczuć religijnych, której miał dopuścić się prezydent Słupska. Robert Biedroń ze ściany swojego gabinetu zdjął obraz świętego Jana Pawła II. Prokuratura Rejonowa w Słupsku odmówiła wszczęcia śledztwa „z powodu braku znamion czynu zabronionego”. Doniesienie na Roberta Biedronia złożył szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Przed Sektami i Przemocą. Obraz papieża może stanowić przedmiot kultu religijnego, ale uznano, że prezydent Robert Biedroń nie popełnił przestępstwa. 

– Rzeczywiście obraz zdjął ze ściany, ale przekazał go do Kościoła Mariackiego, więc nie może być mowy o jego znieważeniu, poinformował Radio Gdańsk Prokurator Rejonowy w Słupsku Krzysztof Młynarczyk. Postanowienie jest nieprawomocne. Szef Komitetu Obrony przed Sektami, jako strona w sprawie może złożyć zażalenie na tę decyzję. Ma na to 7 dni.

W czerwcu bieżącego roku Ogólnopolski Komitet Obrony Przed Sektami i Przemocą Ryszarda Nowaka zarzucił Robertowi Biedroniowi znieważenie przedmiotu czci religijnej, jakim miał być portret papieża. Prezydent Słupska tłumaczył, że zdjął go, bo chciał szanować rozdział państwa od kościoła. O umieszczeniu portretu w kościele Mariackim w Słupsku zadecydował biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak.
ga/mar
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj