Urządzenie, które powie ci „weź pigułkę” stworzyli inżynierowie z Gdańska

team copy

Wizja przyszłości z „Seksmisji” Juliusza Machulskiego staje się faktem, przynajmniej jeśli chodzi o urządzenie do wydawania… tabletek. Młodzi inżynierowie z Gdańska stworzyli Pillbox, prototypowe urządzenie, które wie jaka dawka leków i o której porze jest potrzebna choremu. Projekt może ułatwić życie dziesiątkom tysięcy osób na świecie, które z różnych przyczyn mają problem z regularnym braniem leków. – Pillbox rozmiarami przypomina małą wieżę stereo, choć w zależności od potrzeb pacjenta może być rozbudowywany do nawet kilkunastu modułów, mówił Mateusz Zauliczny, jeden z pomysłodawców przedsięwzięcia.

Sposób działania jest bardzo prosty. – W urządzeniu zamontowaliśmy specjalne pojemniczki, do których wpada odpowiednia dawka leku o odpowiedniej porze. Automatycznie pojawiają się wtedy sygnały zarówno świetlne, jak i dźwiękowe. Urządzenie od razu dostosowaliśmy do potrzeb osób niepełnosprawnych, są w nim wysuwające się linie, po których niewidomy przesuwa palcem i natrafia na lekarstwo, tłumaczył Sebastian Mul z kolektywu Doktor Poket.

Wiedza, jaką urządzenie ma o lekach, pochodzi z największej polskiej bazy danych o produktach medycznych. – Aktualizujemy ją co miesiąc, jest więc ono niemal w stu procentach niezawodne, zapewniali twórcy PillBoxa.

Twórcy tego niezwykłego urządzenia liczą, że ich pomysł zostanie dostrzeżony w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest największa szansa na sfinansowanie projektu.

Dziś ruszyli z akcją zbierania pieniędzy poprzez międzynarodowy portal Kickstarter. W ciągu miesiąca muszą uzbierać 50 tysięcy dolarów. Tylko wtedy pieniądze trafią na ich konto i będą w stanie pokryć koszty wyprodukowania urządzeń.

pillbox

Maciej Bąk/as/mat
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj