W gdańskiej grupie porządkowej pracuje 41 osób, które były przez dłuższy czas bezrobotne. W ciągu ośmiu miesięcy zebrali 900 ton śmieci. Efekty są tak dobre, że miasto chcą, aby grupa działała do końca przyszłego roku.
– Ta akcja to spory sukces. Zebrano 863 kontenery nieczystości, które zalegały w mieście od lat, mówi wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
– Przyjmujemy zgłoszenia mieszkańców, tworzymy listę miejsc i szybko reagujemy. Dobra wiadomość jest taka, że w oczyszczonych miejscach nowe śmieci się nie pojawiają. Zadaniem grupy jest utrzymanie porządku i czystości na terenie miasta, w tym zbieranie i gromadzenie do wywozu odpadów z nieruchomości gruntowych, w szczególności na terenach nieobjętych utrzymaniem porządku z innymi firmami porządkowymi. Chcemy doprowadzić do uporządkowania miejsc zaniedbanych i zanieczyszczonych, zlokalizowanych w różnych dzielnicach, w pobliżu zabudowań i osiedli, dodaje Piotr Grzelak.
„LUDZIE WYRZUCAJĄ WSZYSTKO”
Grupa pracuje od poniedziałku do piątku, w godzinach od 15:00 do 23:00. Przy realizacji zadań współpracuje z Zarządem Dróg i Zieleni, strażą miejską oraz Dyżurnym Inżynierem Miasta. Harmonogram prac układany jest z tygodniowym lub miesięcznym wyprzedzeniem, według zgłaszanych potrzeb. – Praca jest trudna. Ludzie wyrzucają wszystko: kanapy, fotele, odpady remontowe, części samochodowe, najbardziej popularne są opony, informuje Cezary Smuga, kierownik grupy. – Obecnie pracujemy przy ulicy Wyzwolenia. Teren porządkujemy już od 15 października. Do tej pory zebraliśmy tu 44 kontenery, a to jeszcze nie koniec. Czasem działamy też jako takie pogotowie śmieciowe, gdy potrzebne jest natychmiastowe oczyszczenie terenu, dodaje Cezary Smuga.
ZGRANA GRUPA
– Świetnie wykonują swoje zadania. To bardzo zgrana grupa. Jej kierownik wystąpił nawet o ekstra nagrody dla kilku pracowników, mówi Jacek Łapiński, dyrektor Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych.
Członkowie grupy porządkowej są zatrudnieni na umowę o pracę na czas określony. Projekt realizowany jest we współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy.