Centrum Starogardu w nowej odsłonie? Prezydent chce sporych zmian

starogard1

Z jednej strony mniej samochodów i miejsc parkingowych, z drugiej – odnowiony ratusz, renowacja murów obronnych i zupełnie nowa nawierzchnia.

Starogardzki rynek czekają rewolucyjne zmiany. Władze miasta zaproponowały mieszkańcom trzy warianty zakładające nową organizację ruchu i plany rewitalizacyjne. Prezydent Starogardu Gdańskiego Janusz Stankowiak mówi, że rynek musi wreszcie stać się wizytówką miasta i miejscem spotkań mieszkańców.

NOWE PODŁOŻE, ALE JUŻ BEZ PLAŻY

– Na pewno cała płyta rynku musi ulec przeobrażeniu. To, czym dzisiaj jest wyłożony rynek, musi być po prostu najlepszej jakości. Chcemy też zagospodarować Ratusz Miejski, który jest centrum całego rynku. Planujemy utworzyć w nim placówkę muzealno-wystawienniczą, w której dużą rolę mają pełnić multimedia – mówi Janusz Stankowiak.

starogard2
Władze miasta mają wybrać pomiędzy dwoma wariantami. Fot. Starogard.pl

Prezydent Starogardu Gdańskiego już w minione wakacje zaproponował zmiany na starogardzkim rynku. Wtedy usypano tam… plażę, która wywołała mieszane uczucia u mieszkańców. – Jakoś mi te palmy nie pasowały do miasta. W przypadku zmian na rynku wolałbym, żeby na przykład odnowiono elewacje na kamienicach. Nawierzchnię można odnowić, ale pamiętajmy, że to zabytek – mówi jeden z mieszkańców.

MIESZKAŃCY CHCĄ OGRANICZYĆ RUCH SAMOCHODOWY

Inni zwracają uwagę na zbyt wiele samochodów jeżdżących po rynku. – Niektórzy parkują na chodnikach tak, że nie da się przejechać z wózkiem. Trzeba pozbyć się chociaż części samochodów z rynku – tłumaczy starogardzianka. W specjalnej ankiecie aż 72 proc. mieszkańców opowiedziało się zresztą za ograniczeniem ruchu na rynku.

Projekt „Starogardzki Rynek od nowa” ma kosztować łącznie około 17 milionów złotych. Władze miasta chcą pozyskać na jego realizację pieniądze z Unii Europejskiej.

Maciej Bąk/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj