Nie żyje zaginiona 68-latka. Spędziła dwie doby na mrozie w środku lasu

Zmarła 68-letnia kobieta, którą policjanci odnaleźli w środku Borów Tucholskich. Była mocno wyziębiona a jej poszukiwania trwały dwie doby. Krystyna B. zabłądziła i czekała na pomoc w samochodzie, w środku lasu. Zmarła z wyziębienia po przewiezieniu do starogardzkiego szpitala.

68-lata zaginęła w niedzielę wieczorem w okolicach Czarnej Wody. Wracała do domu samochodem z Iwiczna do Czarnej Wody i zabłądziła w lesie.

STRACIŁA ORIENTACJĘ W LESIE

Krystyna B. przed zaginięciem zadzwoniła do najbliższych i poinformowała ich, że wjechała na skarpę i nie wie gdzie jest. W akcji poszukiwawczej uczestniczyło ponad 50 policjantów i strażaków oraz  helikopter z kamerą termowizyjną.

Kobietę odnalazł myśliwy. Była w samochodzie na drodze gruntowej w pobliżu jeziora Święte. Z tego miejsca do jej domu było kilkanaście kilometrów- powiedział Radiu Gdańsk starszy aspirant Marcin Kunka z policji w Starogardzie Gdańskim.

Sebastian Kwiatkowski/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj