Polacy to najbardziej innowacyjny naród? Tak twierdzi rektor Politechniki Warszawskiej. Nasi eksperci podzieleni

– Może nie najbardziej innowacyjni, ale Polacy są niezwykle kreatywni. Potrafią szerzej spojrzeć na problem – mówił prezes Portu Lotniczego w Gdańsku.

Na temat polskiej innowacyjności zabrali głos goście audycji Ludzie i Pieniądze. Program poprowadził Jacek Naliwajek, który rozmawiał z Tomaszem Kloskowskim, prezesem Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, Bolesławem Formelą, wiceprezesem spółki Secespol i Stanisławem Szultką z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

– Wydaje mi się, że nie ma bardziej innowacyjnego kraju. W okresie międzywojennym stworzyliśmy podstawy zarówno techniki lotniczej, jak i zbrojeniowej – mówił w wywiadzie dla INN Poland rektor Politechniki Warszawskiej prof. Jan Szmidt. – Nasze pistolety i karabiny – to był hit na skalę światową. Niestety, po wojnie rozwój techniczny się zahamował – Port w Gdyni, Centralny Okręg Przemysłowy. Podam przykład – gdy okazało się, że tworzymy lepsze paliwa rakietowe niż ZSRR, zakazano nam badań nad nimi. Zostały przerwane, ale my je dzisiaj odtwarzamy – tłumaczył.

NIEWYKORZYSTANY POTENCJAŁ

Jak stwierdził Bolesław Formela, Polacy mogą być uznani za innowacyjnych jeśli na sprawę spojrzy się proporcjonalnie do liczby ludzi. – Czuję, że w kraju jest dużo młodych osób, które mają fajny pomysł. Nie mogą go jednak zrealizować, bo nie mają kasy. Sukces jest wtedy, gdy pomysł jest szybko realizowany – mówił Bolesław Formela. – Za każdym pomysłem jest kasa. Jeśli pomysłodawca coś wymyśli, woli sprzedać się na zachód i tam robić biznes. Trzeba dać młodym możliwość realizowania tych pomysłów.

TRZEBA PRZEŁAMAĆ BARIERY

W prosty sposób nie chciał oceniać Stanisław Szultka. Według eksperta każdy ma potencjał, ale naprawdę ważne jest to, jak go wykorzysta. – To zależy od jego własnej determinacji, ale też od otoczenia. To nie jest kwestia tylko kapitału, liczą się też kontakty, zaplecze badawcze. Tu jest nasza bariera przed komercjalizowaniem rozwiązań. Każdy z nas chciałby, żeby tu powstał Google czy Apple, ale z racjonalnego punktu widzenia nie ma innych możliwości jak sprzedanie się firmie zagranicznej – tłumaczył.

SZERSZE SPOJRZENIE

Tomasz Kloskowski zwrócił uwagę na pewną cechę, która wyróżnia Polaków spośród innych narodów. – Nie odważyłbym się powiedzieć, że nasz naród jest bardziej innowacyjny niż jakiś inny. Natomiast mamy jedną cechę, nazwałbym ją kreatywność. Mam wiele kontaktów z koncernami zagranicznymi. Porównując sposób myślenia to widzę tam specjalizację w konkretnej działce. U Polaków jest odwrotnie. My potrafimy szeroko spojrzeć na problem, to pomaga rozwiązywać inne problemy – mówił prezes gdańskiego portu lotniczego.

Posłuchaj audycji:


Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj