Pierwsza część tarczy w Redzikowie będzie gotowa za dwa lata. Koszt to 182 miliony dolarów

182 miliony dolarów kosztować będzie budowa pierwszej części tarczy antyrakietowej w Redzikowie koło Słupska. Rozstrzygnięto przetarg na powstanie infrastruktury niezbędnej do lokalizacji radaru oraz wyrzutni rakietowych.
Przetarg wygrała amerykańska firma AMEC Programs. Prace mają zakończyć się w kwietniu 2018 roku.

PRACA DLA PONAD TYSIĄCA OSÓB

Amerykanie rozstrzygną jeszcze jeden przetarg w sprawie Redzikowa. To kontrakt na budowę pozostałej części bazy dróg, budynków i infrastruktury tej części bazy, gdzie stacjonować będą wojska USA. Ta część ma kosztować od 25 do 100 milionów dolarów i w przetargu mogą startować również polskie firmy. Amerykańskie Wojska Inżynieryjne, które nadzorują i organizują budowę bazy pod Słupskiem wybiorą jednego wykonawcę bazy dla wojsk USA. Firma będzie mogła korzystać z podwykonawców. Maksymalnie przy pracach ma znaleźć zatrudnienie do tysiąca dwustu osób.

Amerykańska część bazy będzie się znajdować w samym środku byłego lotniska wojskowego w Redzikowie. Otaczać ją będzie polska część, w której służyć będzie istniejący już Batalion Ochrony Bazy. Żołnierze już nadzorują teren budowy, ale na razie stacjonują na terenie 7 Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku.

NAWET 300 AMERYKAŃSKICH ŻOŁNIERZY

Polski rząd buduje naszą część bazy, część amerykańska jest finansowana z budżetu USA. W Redzikowie stacjonować ma od 150 do 300 żołnierzy Marynarki Stanów Zjednoczonych. Baza pod Słupskiem będzie obiektem bliźniaczym do rumuńskiego Deveselu. Tamtejszą część tarczy antyrakietowej uruchomiono w grudniu ubiegłego roku również na byłym lotnisku wojskowym o powierzchni 175 hektarów. Baza w Redzikowie będzie nieco większa, bo byłe lotnisko 28 Słupskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego ma około 440 hektarów powierzchni. Zainstalowane mają tu być rakiety SM 3IIA oraz I B. Według nieoficjalnych informacji ma ich być dziesięć.

Pierwotnie w Redzikowie miały powstać silosy rakietowe, ale opracowano nową, tańszą technologię. To zaadaptowana ze statków USA wersja wyrzutni. Stąd bazy w Polsce i Rumunii w części odpowiadającej za radar i wyrzutnie do złudzenia przypominają nadbudówki amerykańskich okrętów wojennych.

GOTOWOŚĆ ZA DWA LATA

W Redzikowie są już pierwsi amerykańscy żołnierze nadzorujący budowę. Gotowość bojową baza pod Słupskiem ma osiągnąć w roku 2018.

Przemysław Woś/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj