Lech Wałęsa po przeczytaniu dokumentów TW „Bolka”: „Nie współpracowałem, ale dałem się podejść”

wykop1

Lech Wałęsa kolejny raz zabiera głos w sprawie dokumentów IPN dotyczących tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Bolek”.

Były prezydent dodał dwa nowe wpisy na portalu Wykop.pl. Oba po przeczytaniu dokumentów, które jeszcze przed oficjalnym udostępnieniem opublikował w internecie historyk Sławomir Cenckiewicz. Były prezydent napisał, że „dał się podejść” funkcjonariuszom SB.

PIENIĄDZE NA NAZWISKO WAŁĘSY

– Dałem się podejść na chwyt ze zgubą pieniędzy i kontrolą wydatków. Masz miękkie serce, musisz mieć twardą… – napisał Lech Wałęsa. Były prezydent przyznał, że podpisał „dwa podobne, główne dokumenty”. To miało umożliwić esbekom pobieranie pieniędzy na jego nazwisko.

– O dziwo robiły to po kolei różne osoby i to dość długo – napisał Wałęsa. – Ja dawno zdecydowanie zerwałem kontakty – zapewnia. Dodaje, że „materiały ręcznego opisu, które wpadały podczas rewizji i zebrane z różnych miejsc, podbudowywały ich bezczelne działania”.

W swoim wpisie nawiązał również do kapitana SB Edwarda Graczyka. Ma on być osobą, o której wcześniej Lech Wałęsa pisał, że „wypłakała podpis” z powodu zgubienia pieniędzy. – Kapitanie Graczyk, to Pan mnie tak urządził, a ja się zlitowałem nad Panem. Jedno pytanie pozostaje, czy zrobił Pan to w pojedynkę czy robiliście to zbiorowo – napisał Lech Wałęsa.

Lech Wałęsa dodał wpis na swoim mikroblogu. Fot. Wykop.pl

PRZEPROSINY – GEST W STRONĘ CENCKIEWICZA

Były prezydent przeprasza też Sławomira Cenckiewicza, który jako pierwszy opublikował w internecie zdjęcia dokumentów dotyczących TW „Bolka”. – Panie Cenckiewicz PRZEPRASZAM PANA i dziękuję, że te materiały zostały opublikowane – napisał były prezydent.

Jak zapewnia, obawiał się, że 72 tomy dokumentów mówiących o jego działalności przepadły. – Wiedziałem, że podrabiali, ale obawiałem się, że będzie ciężko im to udowodnić w tych warunkach. Popełnili jednak błędy, które po publikacji będą wychodziły. 

SPOTKANIE WAŁĘSA – CENCKIEWICZ?

Jednocześnie były prezydent zaprosił historyka na spotkanie. – Nie mam dziś pretensji do Pana, wręcz przepraszam, bo wprowadzili Pana w błąd. Trudno nie uwierzyć w produkcję, którą wykonali. Jak będzie miał Pan czas, to zapraszam na pogadanie.

Wpis został już skomentowany przez Sławomira Cenckiewicza na Twitterze.

 

Instytut Pamięci Narodowej w poniedziałek udostępnił akta dotyczące TW „Bolka”, przejęte w domu wdowy po Czesławie Kiszczaku, szefie komunistycznej bezpieki. Znalazły się tam między innymi zgoda na współpracę z SB, podpisana nazwiskiem Lecha Wałęsy oraz pokwitowania odbioru pieniędzy i ręcznie pisane raporty TW „Bolka”.

Wiktor Miliszewski/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj