Burmistrz Sztumu z zarzutami zniszczenia mienia

Burmistrz Sztumu Leszek Tabor usłyszał zarzuty. Grozi mu 5 lat więzienia. Chodzi o incydent, który miał miejsce prawie trzy miesiące temu w centrum miasta.

Policja zatrzymała burmistrza na gorącym uczynku, gdy ciął nożem krytykujący go baner, zawieszony na samochodzie.

Wszystko nagrał świadek zajścia, a film umieścił w internecie. Policja w Kwidzynie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, postawiła Taborowi zarzut zniszczenia mienia.

BANER WART PONAD TYSIĄC ZŁ

Biegły oszacował wartość banera na prawie 1300 złotych. Jak ustalił nasz reporter, burmistrz przyznał się do winy i składał wyjaśnienia. Ich treści śledczy nie ujawniają. Policja chce przesłuchać jeszcze pokrzywdzonego i wówczas zakończy śledztwo. Nadzoruje je prokuratura w Malborku.

Wkrótce po incydencie prywatny przedsiębiorca wykonał nowy baner o tej samej treści. Tym razem zawiesił go na kamienicy w centrum miasta.

Grzegorz Armatowski/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj