Odzyskać pieniądze z długów i wyremontować za nie mieszkania komunalne. Słupsk ma pomysł

Siedemdziesiąt mieszkań komunalnych zostanie dodatkowo wyremontowanych w Słupsku. Wszystko dzięki pieniądzom pozyskanym z abolicji, czyli częściowego umorzenia długów najemcom. Miasto odzyska dwa i pół miliona złotych z długów, które do tej pory nie były spłacane. Z abolicji skorzysta 368 lokatorów. Darujemy im długi w zamian za szybką spłatę ich części – mówi prezydent Słupska Robert Biedroń.

DODATKOWE PIENIĄDZE NA REMONT

Zasada była prosta. Przy jednorazowej spłacie umarzano trzy czwarte długu, przy systemie ratalnym najwyżej połowę. – W sumie w ramach programu abolicji złożono 384 wnioski. Pozytywnie rozpatrzono 368 z nich, szesnaście zostało odrzuconych. Na jednorazową wpłatę zdecydowało się 265 dłużników, a to oznacza, że do kasy miasta wpłyną prawie dwa miliony złotych. Na ratalną spłatę zadłużenia zdecydowało się 103 lokatorów mieszkań komunalnych. W tym przypadku odzyskamy 530 tysięcy złotych. To są dodatkowe pieniądze, które co do złotówki wydamy na remont pustostanów i zdewastowanych mieszkań komunalnych – podsumowuje Biedroń.

ĆWIERĆ MILIONA OD DŁUŻNIKÓW

Do połowy lipca mają wpłynąć należności od osób, które zadeklarowały jednorazową spłatę zadłużenia. Do połowy grudnia od lokatorów, którzy spłacają dług w ratach. Wnioski można było składać do końca marca. Potem podpisywano umowy. Od dłużników wpłynęło już prawie ćwierć miliona złotych.

– To oznacza, że możemy zacząć remonty siedmiu lub ośmiu mieszkań, które jeszcze w tym roku trafią do osób czekających w kolejce na przydział – mówi wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Wszystkie pieniądze z tego programu chcemy wydać na modernizację tych mieszkań. Szacujemy, że powinno wystarczyć na remonty siedemdziesięciu lokali. Oczywiście to zależy w jakim są stanie. Z dotychczasowych doświadczeń niestety wiemy, że często są to mieszkania wymagające generalnego remontu – dodaje.

W ubiegłym roku w Słupsku dzięki inwentaryzacji znaleziono ponad 130 niezasiedlonych i zdewastowanych miejskich mieszkań. Pieniędzy wystarczyło na remont 102 z nich. Reszta ma być remontowana teraz.

DŁUGI SPADAJĄ O POŁOWĘ

Przed abolicją długi najemców lokali komunalnych w Słupsku wynosiły około 18 milionów złotych. Teraz spadną o około połowę. – Zakładam, że lokatorzy dotrzymają warunków umowy. Myślę, że to będzie sukces, bo oprócz tego zobowiązujemy najemców do regularnego opłacania czynszów do końca 2017 roku. To warunek końcowego umorzenia zadłużenia. Część z tych pieniędzy wydawała się nie do odzyskania – mówi Ewa Wach, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku.

Na lokatorach komunalek w Słupsku wciąż ciąży około siedmiuset wyroków eksmisyjnych.

Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj