Takie głazy z nazwami ulic stawiali w Słupsku Niemcy. Teraz znaleźli jeden z nich

Głazy z niemieckimi nazwami ulic postawiono osiemdziesiąt lat temu przy skrzyżowaniach. Teraz znaleziono jeden z nich. Badacz historii Słupska Tomasz Urbaniak mówi, że zlokalizował osiem zakopanych kamieni.
Jeden z kamieni został już wydobyty przy pomocy pracowników Zarządu Infrastruktury Miejskiej oraz Słupskiego Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego Gryf.

NIE TYLKO NAPISY, ALE I MALOWIDŁA

– Mniej więcej w roku 2009 natknąłem się na zdjęcia tych kamieni – przyznał Tomasz Urbaniak, badacz historii Słupska. – W roku 1933 Niemcy postawili je niejako honorując zwyczajowe nazwy w tej części miasta. Postawiono kamienie przy skrzyżowaniach, wyryto napisy i w przypadku „zwierzęcych nazw” również sylwetki gęsi czy lisów.

BYŁY ZA CIĘŻKIE, BY JE TRANSPORTOWAĆ

Tomasz Urbaniak wytłumaczył, dlaczego kamienie zostały zasypane, a nie przetransportowane. – Po wojnie nie tolerowano niemieckich symboli w mieście, więc kamienie zakopano przy skrzyżowaniach. Ich transport był po prostu dość trudny, bo taki głaz waży nawet ponad tonę. Mniej więcej wiemy, gdzie zostały ukryte i mam nadzieję, że uda się je wydobyć – dodaje Urbaniak.

KAMIEŃ STANIE PONOWNIE NA SKRZYŻOWANIU

Na razie głaz trafił do magazynu. Ma być oczyszczony i stanąć na rogu dzisiejszych ulic Wrocławskiej i Pomorskiej, czyli dawnych ulic Gęsiej i Lisiej.

Przemysław Woś/ ap
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj