Zalane auta i piwnice. Jakie szanse na odszkodowania?

Podczas czwartkowej nawałnicy, która przeszła nad Pomorzem, wiele samochodów uległo zniszczeniu. Zalane są między innymi auta zaparkowane na Przymorzu czy w Galerii Bałtyckiej. Woda dostała się także do piwnic i garaży. Czy jest szansa na odszkodowanie?
Dochodzenie do odszkodowania za zniszczone auto czy zalaną piwnicę nie będzie proste. W przypadku samochodu, nawet jeśli mamy ubezpieczenie AC, wypłata pieniędzy nie jest pewna. Teoretycznie ten rodzaj ubezpieczenia chroni nas przed zdarzeniami typu pożar, uderzenie pioruna, powódź czy osunięcie się ziemi. Kierowcy jednak często decydują się na minimalny zakres umowy, przez co wiele wypadków nie można podpiąć pod ubezpieczenie.

ZGŁASZAMY ZALANIE DO ZARZĄDCY GRUNTU

Zalany samochód. Co z tym zrobić? Pytanie, czy auto zostało zalane z powodu niesprawnego systemu odprowadzania wody. Jeśli tak, możemy wystąpić z wnioskiem o odszkodowanie od miasta. W innym przypadku – gdy samochód został zalany w parkingu podziemnym, a my nie mogliśmy go przestawić, zgłaszamy się do zarządcy gruntu, czyli właściciela parkingu. W skrócie – kierowca musi udowodnić, że zalanie auta wynika z winy właśnie zarządcy, a nie nas samych. Sprawa jednak nie będzie łatwa i może nawet skończyć się w sądzie.

MIASTO JEST UBEZPIECZONE

– Każde zdarzenie na drodze publicznej powinno powinno być do nas zgłoszone. I tak jak w przypadku uszkodzenia auta w wyniku najechania na dziurę można dochodzić odszkodowania, tak samo w przypadku zalania samochodu. Miasto Gdańsk jest ubezpieczone od powodzi, jednak każdy wniosek będzie rozpatrywany indywidualnie – tłumaczy Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Szczegóły o tym, jak zgłosić szkodę można znaleźć na stronie Zarządu Dróg i Zieleni. Wzory dokumentów koniecznie do złożenia wniosku dostępne są >>> TUTAJ.

ZALANIE CZY POWÓDŹ?

Zalana piwnica w bloku? Co innego pęknięta rura, co innego zalanie, a co innego powódź. W pierwszym przypadku, zarządca – wspólnota albo spółdzielni – odpowiada za szkodę.

Co ciekawe, zalanie i powódź to dwa znaczenie różne zdarzenia. Nadmierne opady deszczu to element powodzi. Trzeba więc koniecznie sprawdzić, czy w naszym ubezpieczeniu to właśnie powódź kwalifikuje się do odszkodowania.

– Każde zalanie piwnicy trzeba jak najszybciej zgłosić do administracji swojego osiedla. Dalej sprawą zajmie się dział techniczny spółdzielni lub wspólnoty. Można też działać na własną rękę. Polisa mieszkaniowa często oprócz samego mieszkania obejmuje pomieszczenia gospodarcze, czyli właśnie piwnicę, suszarnię czy wózkarnię. Jak do tej pory, mamy informację o zalaniu piwnicy w bloku na ulicy Swarzewskiej w Gdyni, ale szkody raczej nie są poważne – informuje Gdyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa.

STUDIOWAĆ UMOWĘ

Jeśli nasze auto lub piwnica zostały zalane, jak najszybciej trzeba zorientować się do kiedy i w jakiej formie musimy zgłosić szkodę. Potrzebne będą też zdjęcia. Tak jak w każdym przypadku dochodzenia do odszkodowań, ubezpieczyciel sprawdzi dokładnie czy szkoda jest ujęta w naszym ubezpieczeniach. Warto więc dokładnie sprawdzić umowę.

Anna Michałowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj