Na nic protest mieszkańców. Schronisko dla bezdomnych zostanie przeniesione na ulicę Krzywoustego w Słupsku. Właściciele okolicznych domów chcieli, by władze Słupska znalazły inną lokalizację na dom Brata Alberta. Wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka podkreśla, że była siedziba Środkowopomorskiego Centrum Kształcenia Ustawicznego to właściwe miejsce. Z mieszkańcami odbyliśmy długą rozmowę – dodaje wiceprezydent Słupska.

„WYCISZYLIŚMY TE EMOCJE”

– Potrzebujemy takiego miejsca, gdzie nie tylko będziemy pomagali ludziom bezdomnym. Musimy się zająć osobami w podeszłym wieku, które opuszczają szpital i nie mają się gdzie podziać. Do tej pory takim miejscem był Dom Interwencji Kryzysowej przy ulicy Wolności. Teraz te obowiązki przejmuje też towarzystwo imienia Brata Alberta. Chcemy, by była to kompleksowa opieka. Spotkaliśmy się z mieszkańcami okolicznych domów. Ja rozumiem ich obawy, ale zostali zapewnieni, że zrobimy wszystko, by to było sąsiedztwo nieuciążliwe. Mam wrażenie, że wyciszyliśmy te emocje – dodaje wiceprezydent Słupska.

Jednak lokatorzy okolicznych domów mają sporo wątpliwości w sprawie nowego sąsiedztwa. Podkreślają, że niedawno pozbyli się uciążliwych lokatorów z pustych garaży.

„TAM DZIAŁY SIĘ DANTEJSKIE SCENY”

– Tam się działy dantejskie sceny, aż garaże zostały rozebrane i się uspokoiło. Chcieliśmy, by miasto znalazło inna lokalizację, na przykład w porozumieniu z marszałkiem województwa. Odpowiedziano nam, że nie ma innych możliwych budynków do wykorzystania, a to naszym zdaniem nieprawda. Chciałbym, żeby władze miasta traktowały nas poważnie, a nie podejmowały decyzje bez konsultacji. Prezydent podjął decyzję, i już – mówią mieszkańcy.
 
Schronisko dla bezdomnych w Słupsku ma zostać przeniesione na ulicę Krzywoustego we wrześniu. Teraz w obiekcie trwa remont. Prawdopodobnie teren po dotychczasowym schronisku przy ulicy Leśnej zostanie sprzedany.

Przemysław Woś/puch