Mgła odpuszcza, sytuacja na lotnisku wraca do normy, ale samoloty wciąż są opóźnione. Jeszcze ok. godz. 10.00 widzialność na pasie startowym wynosiła ok. 400 metrów. W takich warunkach i przy wyłączonych urządzeniach nawigacyjnych ILS maszyny nie mogły lądować ani startować w Gdańsku.
Loty z Antaly, Sztokholmu i Oslo przekierowano do Warszawy, Modlina i Bydgoszczy. Samoloty z Kijowa, Warszawy i Turku były opóźnione. Pogoda poprawia się. Jak powiedział reporterowi Radia Gdańsk dyżurny Portu Lotniczego w Gdańsku, widzialność na drodze startowej wynosiła o godzinie 11.00 około dwóch kilometrów.
URZĄDZENIA NAWIGACYJNE ZOSTANĄ WŁĄCZONE W CZWARTEK
Samoloty już startują i lądują, ale mają opóźnienia. Z dwugodzinnym opóźnieniem odlecą maszyny do Dortmundu, Oslo, Bergen i Frankfurtu. Pasażerowie czarterowego lotu do Antaly zamiast o 7:00 wystartują z Gdańska dopiero o 12.00.
Od połowy tego miesiąca mgła nie będzie już problemem dla lotniska w Gdańsku. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zakończyła modernizację urządzeń nawigacyjnych ILS. System ponownie zostanie włączony w czwartek. Wówczas samoloty będą mogły lądować przy widzialności zaledwie 300 metrów.
Grzegorz Armatowski/puch