Przez kilka godzin była przywiązana do billboardu na granicy Wejherowa i gminy Wejherowo. Koza, bo o niej mowa, wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców. Okazało się, że zwierzę stało w tym miejscu nieprzypadkowo.
Przechodnie zgłosili sprawę straży miejskiej. Informowali, że koza jest przywiązana łańcuchem do reklamy drogowej i stoi w pełnym słońcu.
ROSŁA TU DUŻA TRAWA
Strażnicy szybko ustalili jednak, że koza trafiła w to miejsce na wypas. Zgodzić się na to miała nawet właścicielka terenu. – Przy reklamie rosła duża trawa. Zwierzę było zadbane i miało dostęp do wody. Koza nie została porzucona i nie stała jej się żadna krzywda – czytamy na stronie Straży Miejskiej w Wejherowie.
Jednocześnie strażnicy dziękują zgłaszającym za czujność.
mich