Jak wygląda amerykańska baza? Wycieczka samorządowców do Rumunii [ZDJĘCIA]

W Redzikowie dopiero budują, w Rumunii już działa. Samorządowcy z gminy wiejskiej Słupsk odwiedzili amerykańską bazę tarczy antyrakietowej w Deveselu.

Bliźniacza instalacja powstaje pod Słupskiem. Do Rumunii pojechali przedstawiciele władz gminy wiejskiej Słupsk oraz Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

ZWIEDZANIE RUMUŃSKIEJ BAZY

– Dzięki uprzejmości strony rumuńskiej i amerykańskiej udało się zobaczyć jak wygląda i funkcjonuje baza. Zatrudnionych jest w niej około stu osób, które pochodzą z Rumunii i reprezentują społeczność lokalną. Żołnierze stacjonujący w bazie korzystają z usług firm lokalnych w zakresie cateringu czy szeroko pojętej obsługi bazy. Na jej terenie stacjonuje około stu pięćdziesięciu żołnierzy, którzy zamieszkują głównie w bazie, gdzie zlokalizowane zostały różnego rodzaju punkty usługowe: sklep z produktami z USA, fryzjer, siłownia, boiska – mówi wójt gminy wiejskiej Słupsk Barbara Dykier.

OD TARCZY DO WSPÓŁPRACY

Żołnierze w Rumunii korzystają z usług lokalnych firm, dużo zwiedzają, integrują się ze społecznością lokalną. – Niektórzy z nich wynajmują mieszkania w mieście Caracal oddalonym o około 50 km od Deveselu – dodaje Dykier.

Władze Deveselu oraz gminy Słupsk podpiszą porozumienie o współpracy, której elementem ma być wymiana młodzieży już latem 2017 roku. Budowa amerykańskiej bazy w Redzikowie trwa, ma zakończyć się w roku 2018.

 

Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj