Koniec brytyjskiej, lubianej sieci odzieżowej w Polsce. Marks&Spencer zamyka sklepy w ośmiu europejskich krajach. Zwalnia też wszystkich pracowników. Brytyjska centrala firmy decyzje tłumaczy stratami, które wyceniono na 45 milionów funtów. Uważa też, że w przypadku Polski nie widzi możliwości dalszego rozwoju.
NOWY PROFIL DZIAŁALNOŚCI
Już rozpoczęto rozmowy z pracownikami w sprawie grupowych zwolnień. W Polsce firma ma 11 sklepów (między innymi w gdyńskim Klifie) i zatrudnia w nich 351 osób. Firma zamyka swoje placówki w między innymi Belgii, Estonii, Rumunii, Holandii, na Słowacji, ale także w Chinach i Indiach. Chce też zmienić profil działalności i nastawić się na handel produktami spożywczymi.
iw/mich