Pedofil, który zaatakował na Chełmie w Gdańsku, wciąż na wolności. Policja prosi o pomoc

17.11.2016 - portret pamięciowy

Policja opublikowała portret pamięciowy pedofila, który zaatakował dziewczynkę na gdańskim Chełmie. Mężczyzna wciąż jest na wolności. Zdarzenie miało miejsce we wtorek około godziny 18:00, w klatce schodowej jednego z bloków przy Cieszyńskiego. Około 30-letni mężczyzna obnażył się przed dzieckiem i chciał je zmusić do dotykania jego miejsc intymnych. Kiedy 11-latka zaczęła krzyczeć, pedofil uciekł. Policja opublikowała portret pamięciowy bandyty i prosi o pomoc w jego schwytaniu.

Portret pamięciowy przygotowany przez policję

To szczupły, około 30-letni mężczyzna. Ma 180 centymetrów wzrostu, krótkie czarne włosy, może mieć lekki zarost. Policjanci nie ujawniają, w co był ubrany kiedy zaatakował 11-latkę.

WSZECHOBECNE PATROLE

Śledczy zapewniają, że robią wszystko, aby złapać bandytę. Na Chełmie wszechobecne są nieoznakowane radiowozy oraz piesze patrole.

– Od momentu zgłoszenia policjanci nieustannie poszukują sprawcy tego przestępstwa, a ten rejon jest patrolowany przez zwiększoną liczbę policjantów – zapewnia podkomisarz Aleksandra Siewert. – Prosimy osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje, które mogą przyczynić się do ustalenia tożsamości o jak najszybsze przekazanie ich policji.

Najlepiej dzwonić pod alarmowy numer 997 lub 112. Dziewczynka, którą napastował seksualnie pedofil, jest pod opieką psychologa. Na szczęście nie doznała żadnych fizycznych obrażeń na ciele. Na gdańskim Chełmie w blokach wywieszono ulotki ostrzegające przed bandytą.

ulotka copy copy

Ulotki ostrzegające Fot. Grzegorz Armatowski

Grzegorz Armatowski/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj