Wypadek na terenie stoczni jachtowej przy ulicy Tamka w Gdańsku Stogach. Dwóch pracowników zatruło się najprawdopodobniej oparami rozpuszczalników.
Jak przekazują ratownicy, mężczyźni stracili przytomność i wpadli do zęzy (najniższego miejsca, w którym zbiera się woda z nieczystościami) na statku. W ich uwalnianiu pomagali strażacy.
Jeden z poszkodowanych w ciężkim stanie trafił na oddział toksykologii szpitala MSWiA w Gdańsku. Drugi także wymaga pomocy medycznej.
Sebastian Kwiatkowski/mili