Wigilia u Franciszkanów w Gdyni. „Abyśmy spoglądali w przyszłość z optymizmem i z ufnością”

Był barszcz, ryby po grecku i kapusta z grzybami. Prawie 1000 osób wzięło udział w tradycyjnej, gdyńskiej wieczerzy dla samotnych i potrzebujących. Po południu zorganizowano ją w dolnym kościele oo Franciszkanów przy ulicy Ujejskiego w Gdyni.

– Abyśmy spoglądali w przyszłość z optymizmem i z ufnością. Niech Chrystus, który się rodzi jako miłość wszystkim nam błogosławi – mówił ksiądz rozpoczynając Wigilię.

– Jestem tu pierwszy raz. Jest tu wspaniale, aż chce mi się płakać – mówiła jedna uczestniczek wieczerzy.

Uczestnicy Wigilii dostali prezenty. Najmłodsi w paczkach znaleźli także pluszaki. Uroczystość zorganizowali wolontariusze, ludzie dobrej woli, harcerze, Fundacja Zmian Społecznych, Centrum Aktywności Seniora i Caritas. W kilkudniowych przygotowaniach wzięło udział ponad 200 osób. W wigilijnym spotkaniu wziął udział prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

Sebastian Kwiatkowski/mro
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj