Ławki z dedykacją cieszą się coraz większą popularnością. Pomimo stosunkowo wysokiej ceny, już siedemnaście osób w Gdańsku skorzystało tej oryginalnej formy prezentu. Dębowe ławki z dedykacją stoją w alejkach Parku Oliwskiego. Można w nich znaleźć napisy takie jak „Najsłodszemu Kwiatuszkowi Pawciunio”, „Miłego dnia”.
Jak mówi Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni „przede wszystkim dedykują je osoby prywatne”.
– Myśleliśmy, że będzie tu szturm firm, które chciałyby się pochwalić i w ten sposób się zareklamować natomiast w tej chwili tabliczki są wykupione głównie przez osoby prywatne – mówi Katarzyna Kaczmarek. – Niektóre są bardzo wzruszające, np. „Naszym wnuczętom – babcia Mary i dziadek Andrzej”.
Ławki można ufundować na górnym tarasie parku, gdzie są teraz świąteczne iluminacje, na dziedzińcu Pałac Opatów i w okolicach grot szeptów.
MECENAT PARKU
W kolejnych etapach ławki będzie można kupić też w innych częściach parku. Co ciekawe ustawiają się kolejki oczekujących na nie.
Akcja „Mecenat Parku Oliwskiego” ruszyła w sierpniu. Za ławkę z 10-letnią dedykacją trzeba zapłacić 4 i pół tysiąca złotych. W zamian fundator zyskuje nie tylko ławkę, ale również certyfikat i miniaturkę parkowego mebla, którą może zabrać ze sobą.